środa, 24 kwietnia 2013

NIe ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi



Zainspirowana wpisem Broszki odnośnie pytania, jakie często słyszy, naszła mnie myśl pewna. Ponieważ rzeczywiście pewne zapytania pojawiają się bardzo często,  może nawet za często, postanowiłam umieścić je tutaj wraz z odpowiedziami i kiedy znowu padną odeślę pytającego na tę stronę.
„Jak sobie dajecie radę?” – nie dajemy, codziennie opieka społeczna depcze nam po piętach.
„Jak karmisz?” – doustnie.
„Jak śpią?” – z zamkniętymi oczami.
„Często płaczą?” – nie, kiedy coś im jest po prostu nam o tym mówią.
„Jak to jest mieć dwójkę na raz” – tak jak jedno, tylko razy dwa.
„Cesarka jest jednak lepsza od porodu naturalnego, nie?” – jako ekspert  w tej dziedzinie, po siedemnastu porodach, jestem za porodem siłami natury.
„Są do siebie podobni?” – nie, skąd, przecież to tylko bliźniaki.
„Ciężki ten wózek?” – nie, bo te bliźniacze robi się z waty.
„Ubieracie ich w to samo?” – tak, pół dnia ubranko nosi jeden, potem kolejne pół drugi.
„Wstajecie do nich w nocy?” – nie, sami się obrabiają wzajemnie.
„Wysypiasz się?” – jak dziecko. Cokolwiek to znaczy, ale śpię w nocy prawie tyle ile Krasnale.
„Rosną?” – nie, od tygodnia się kurczą.
Podejrzewam, że padnie jeszcze wiele pytań, ale póki co te wystarczą. Ktoś chce coś jeszcze dodać?

15 komentarzy:

  1. jeszcze jest jedno: "odróżniacie ich który jest który?"?
    opieka społeczna jest najlepsza:DDDD
    buźki
    dadacia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przecież! Zapomniałam o tym pytaniu, a słyszę go też prawie codziennie...

      Usuń
  2. „Wstajecie do nich w nocy?” – nie, sami się obrabiają wzajemnie.
    To jest najlepsze :). Ale w sumie może nie takie głupie: podejrzewam się o to, że ja bym nie wstawała ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No powodzenia w spaniu do takiego akompaniamentu. To już lepiej jednak wstać chyba. A podczas przebierania w nocy myśli nadają się tylko do cenzury!

      Usuń
  3. :)))))))))) Ale się uśmiałam!!! Sama prawda te pytania, a odpowiedzi rewelacja!
    Ja dodam jeszcze jedno: DUŻO PANI MA POMOCY?????????? - Pewnie, las chętnych rąk codziennie się zgłasza ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, codziennie trzeba robić casting, żeby nikt się nie poczuł odrzucony ;)
      A może to jakiś standard, o którym nie wiemy? Może wcześniej byłam nietaktowna nie zadając całego pakietu pytań?:)

      Usuń
  4. Miss uwielbiam twoj blog. Pytania tez slysze non stop a moj emek ma bardzo podobne odpowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Jak to czytam to od razu chce się pisać! A jak Twój emek ma jeszcze jakieś ciekawe odpowiedzi to ja się z nimi chętnie zapoznam!

      Usuń
    2. Na pytanie "czy to blizniaki" ma ochote popwiedziec ze nie jedno znalezlismy w krzakach

      Usuń
  5. No ja cie kocham.I też zapytałam czy odróżniasz...haha

    OdpowiedzUsuń
  6. niby jestem na bierząco w realu , ale bloga nie czytałam jeszcze w tym rokuuu, skandal ... ale, że pogoda dzis taka piękna i robie wszystko byle nie "klikać" postanowiłam sprawdzic, czy przerwałaś swoje milczenie i ku mojej radości pojawiło sie mnóstwo "nowych" (dla mnie) wpisów (jakze tematycznie roczulających), dziękuję Ci bardzo, bo tęskniłam , a "pytania i odpowiedzi" skutecznie oczyściły moje oczy z wszytskich zbędnych i drażniących pyłków, które sie ostatnio uaktywniły. PS. do pytań dodałabym jeszcze jedno "moje", które zadaje jak dzwonię "nie przeszkadzam ...?"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nie przeszkadzam" jest pytaniem, które pada nawet bez krasnalowej opcji i tu nie mam głupiej odpowiedzi:). A jak tęskniłaś to już spieszę dodać coś jeszcze, żebyś mogła klikać w inne adresy niż przewidziane w umowie! :)

      Usuń
  7. Wesoło tu :) Ja będąc w drugiej ciąży (między dziećmi jest 2 lata różnicy) wiecznie słyszałam jak ty sobie dasz radę z dwójką dzieci.... No jak no normalnie.

    OdpowiedzUsuń