czwartek, 14 lipca 2011

Jak zrozumieć człowieka...

Człowiek z człowiekiem się czasami porozumieć nie może, mimo że w tym samym języku mówią…

Upał. Siedzę na ławce z H i odpoczywamy. Zauważam kulejącego wróbla i pełna empatii mówię:
- Ojej, kuleje!
H patrzy w niebo i odpowiada:
- Jak leje?! Upał jak w piecu.


Salon kosmetyczny, ja po manicure, nietypowy jak na mnie, bo pierwszy raz od kilku lat mam manicure francuski. Zazwyczaj decyduję się na jakiś kolor, najczęściej czerwony.

Płacąc dostaję smsa od zaślubionego:
„Jaki kolorek?”

Odpisuję skrótowo, bo chcę płacić:
„Francuski”

Odpowiedź przychodzi szybko:
„Biało, czerwono , niebieski??!!”


Paryż, wieczór. Siedzę z D pod wieża Eiffla. Wieża co kilka chwil zapala się milionem drobnych świateł, dając niesamowity efekt. D postanawia podzielić się wrażeniami ze swoim lubym, który został na ojczyźnie, więc pisze:
„Siedzę z Miss pod wieżą i ona tak pięknie mrygocze.”

Odpowiedź:
„Miss mrygocze? A co jej jest?”


Sklep jubilerski. Oglądam piękne srebrne koraliki- zawieszki. Przypominam sobie, że srebrne to już mam, więc przywołuję Panią i pytam:

- Ma Pani takie dwa złote?
- Mam, ale niestety nie rozmieniamy.


W pracy dzielę biuro z dwoma osobnikami płci przeciwnej. Jeden z nich, M., wychodzi do sklepu, więc uprzejmie pyta:

M: Kupić Ci coś?
Miss: Serek wiejski poproszę. Tylko lekki.

Po kwadransie M przynosi mi zwykły serek wiejski w opakowaniu 150g i dodaje:
- Ten był najlżejszy, potem już były takie półkilowe wiadra.

6 komentarzy:

  1. heheheh dobre:)
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  2. Serek wiejski i manicure mnie rozłożyły!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Twoje wpisy, ale ten jakiś taki inny...co nie znaczy gorszy, bo przy każdym się śmieję. Generalnie gratuluję:). Będę zaglądać- zresztą zaglądam już od jakiegoś czasu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, takie historie zdarzają się na każdym kroku...wiem, bo sama miewam. Tyle że chyba nie potrafiłabym ich odtworzyć- są bardziej jak anegdota chwili.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na ja! Frauen und Manner kommen manchmal von anderen Planeten! Warme Grusse aus Osterreich! ;-)

    OdpowiedzUsuń